17.06.2018 odbyła się III runda Mistrzostw Strefy Polski Południowej w Motocrossie w Kowali k.Kielc.

Na szczęście deszczowe prognozy się nie ziściły i zawody odbyły się w dobrej aurze. Tamtejszy tor motocrossowy jest lubiany przez zawodników i kibiców. Bardzo ładny i przyjemny obiekt, otoczony iglastymi drzewami, gdzie w razie upału każdy może znaleźć trochę cienia. Do tego dobre punkty widokowe, z których dobrze ogląda się wyścigi. Sam tor jest prawie w całości piaszczysty i nielada wyzwaniem dla ścigających się riderów.

 

13 zawodników z Grodkowskiego Auto Moto Klubu pojechało powalczyć o kolejne punkty.

Musieli być gotowi na duży wysiłek fizyczny, wytrzymałość i przezwyciężyć często towarzyszące "betonowanie rąk", co jest normą na mocno piaszczystych torach. Cały skład, w tym czterej zawodnicy z odniesionymi wcześniej kontuzjami stanęło do walki na maszynie startowej:

Andrzej Seremet (kontuzjowany w czeskiej serii zawodów - METEORIT CUP), Krzysztof Urban (kontuzja na Batti Cup w Bogatyni), dawno nieobecny Mateusz Chowaniec (kontuzja w Skrzypcu - zawody Cross Country) i Ariel Groński (kontuzja w Czerwionce na poprzedniej rundzie Strefy Południowej). Najmłodszy zawodnik , 5-letni Amin Rekik, wystartował w klasie MINI. Jest to rzadkością jak na razie w polskim motocrossie i podziękowania dla organizatorów za tę możliwość. Ogólnie piękna jazda naszych riderów, 3 podium w poszczególnych klasach oraz dobre miejsca całej reszty w granicach TOP 10.

Kilka słow z wyścigów od kilku naszychych zawodników:

 

Marta Frączek: W pierwszym wyścigu wywróciłam się po starcie na pierwszym zakręcie. Ruszyłam w pogoń, ale niestety kolejna wywrotka i przyjechałam trzecia. W drugim wyścigu czułam się dobrze. Po starcie prowadziłam na 2 pozycji i dotrzymałam ją do końca wyścigu, co mnie bardzo ucieszyło, gdyż był to pierwszy sukces od czasu kontuzji (szalona próba akrobacji freestylowej).

Andrzej Seremet: Przede wszystkim wielkie dzięki dla rehabilitanta Łukasza Ulma, który zrobił wszystko, abym mógł wystartować. Było ciężko, szczególnie w pierwszym wyścigu, gdzie ból okazał się silny po 6-tym okrążeniu. Musiałem zjechać z toru. Natomiast drugi wyścig z bólem ukończyłem na 6-tej pozycji i zdobyłem cenne punkty, z czego bardzo się cieszę. Teraz mam 2 tygodnie przerwy, co pozwoli mi się lepiej zregenerować.

Krzysztof Urban: Pierwszy raz w życiu w takim piachu jeździłem. Było to dla mnie nowe doświadczenie. Przed startem zorientowałem się, że mam kapcia w przednim kole i musiałem się z tym uporać w ekspresowym tempie. Koledzy mi bardzo przy tym pomogli. Wygrałem oba starty w swojej klasie. W pierwszym biegu wywrotka po starcie, ale udało mi się ukończyć na 2 pozycji. W drugim biegu upadłem 3 razy i przez brak sił dojechałem na metę 4-ty, co dało mi w sumie 3 miejsce na podium. Jazda w piachu pod koniec szła już lepiej i ogólnie mi się podobało. Trochę więcej treningów na piaszczystym terenie i będzie ok.

 

Wyniki Mistrzostw Strefy Polski Południowej rd. III:

MX1C:

#420 Krzysztof Urban m.3

#148 Łukasz Denes m.7

#216 Mateusz Chowaniec m.11

MX2C:

#275 Ariel Groński m.11

#712 Przemysław Ostrowski m.12

MX65:

#97 Szymon Chludziński m.7

MX KOBIET:

#616 Marta Frączek m.2

#161 Laura Korzeniowska m.4

MX MASTERS:

#477 Marek Lorek m.6

#719 Grzegorz Dziekan m.8

#332 Andrzej Seremet m.11

#213 Konrad Korzeniowski m.13

MINI:

#111 Amin Rekik m.2

 

fot.: Marta Frączek

 do góry